W prostocie jest siła. Ta antybiotykoterapia jest bardzo szeroko stosowana i, co jeszcze bardziej zaskakujące, zawsze faktycznie działała.
W przeszłości nalewki tybetańskie uratowały życie wielu miejscowej ludności. Dlatego ten przepis, od dawna uważany za tajny, nazywany jest również eliksirem zdrowia. Jest to w zasadzie naturalny antybiotyk, najlepszy w swoim rodzaju. Recepta ta zastępuje wiele leków sprzedawanych w aptekach.

Do głównych zalet nalewki tybetańskiej należy jej zdolność do skutecznego zwalczania bakterii i wirusów. Działa również odtruwająco na organizm i łagodzi stany zapalne. Zapobiega także tworzeniu się złogów w naczyniach krwionośnych, obniża poziom cholesterolu i chroni serce przed zawałem. Przyspiesza metabolizm, wspomaga układ odpornościowy i poprawia wzrok.
Szacuje się, że ten tybetański przepis ma prawie 2500 lat. Odkryto go pół wieku temu i sprowadzono do Europy. Gdyby tak się nie stało, do dziś pozostałby on tajemnicą. Możesz jednak spróbować już dziś. Zaletą tego przepisu jest jego prostota.
Ciąg dalszy na następnej stronie