Coraz więcej jest świadectw, w których osoby, które przeżyły chorobę nowotworową, opowiadają o naturalnych metodach leczenia, które okazały się bardzo skuteczne.
Niektórym udało się z marchewką, innym z konopiami indyjskimi, jeszcze innym z kurkumą, potem z sodą oczyszczoną, a najnowszym rozwiązaniem jest miód.
U Anti Krešicia z Zagrzebia 13 lat temu zdiagnozowano bardzo ciężką postać raka – raka płuc i powiedziano mu, że nie pożyje zbyt długo. Jednak za pomocą miodu i ziół leczniczych Krešić został całkowicie wyleczony z raka i dziś jest całkowicie zdrowy i zajmuje się pszczelarstwem.
Został wypisany ze szpitala w kwietniu, a latem całkowicie wyzdrowiał. Kiedy za kilka miesięcy pojechał na kontrolę do Zagrzebia, lekarze nie wierzyli, że jeszcze żyje.
Kazali mu kontynuować terapię, a badania krwi wkrótce wykazały, że nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Zdrowy i w pełni sił Krešić dzieli się swoimi doświadczeniami z ludźmi z całego świata i uważa to za swój ludzki obowiązek.
Miód jest znany w medycynie ludowej od wieków, a dzięki swojemu składowi od dawna uważany jest za święty pokarm i jeden z najważniejszych naturalnych leków.
W grobowcu Tutenchamona znaleziono garnki z jadalnym miodem, które mają ponad 3000 lat. Grecy i Rzymianie używali go podczas wojen do wzmacniania organizmu i leczenia ran. Jednak przez długi czas w historii korzystały z niego wyłącznie osoby z zamożnych warstw społeczeństwa, gdyż było bardzo drogie.
Krešić nie jest jedynym, który zaświadczył, że ten złocisto gęsty płyn może całkowicie wyleczyć raka, jeśli zostanie połączony z przyprawami takimi jak igły sosnowe, imbir czy inne rośliny. Bośniaczka twierdzi, że miodem i imbirem wyleczyła raka z raka i opublikowała swój przepis w nadziei, że pomoże komuś innemu.
Miała raka gruczołu dokrewnego i przez 20 dni trzymano ją na maszynach. Zaczęła brać receptę i po kilku dniach została całkowicie wyleczona bez stosowania chemioterapii, operacji i innych leków.
Ciąg dalszy na następnej stronie